Strona główna Aktualności MOTOARENA w Toruniu - ZDOBYTA PRZEZ BUDMAT

MOTOARENA w Toruniu - ZDOBYTA PRZEZ BUDMAT

Drift Masters GP w Toruniu 

MOTOARENA zdobyta przez BUDMAT

 

Drift Masters Grand Prix w Toruniu odbyły się w niedzielę 20 lipca na żużlowym stadionie MOTOARENA w Toruniu. Tego dnia najlepsi drifterzy spotkali się na jedynym takim torze żużlowym, który specjalnie dla nich został pokryty asfaltem. To wydarzenie na skalę światową ponieważ pierwszy raz w historii, mistrzostwa driftingowe odbyły się na żużlowym torze asfaltowym. Do tych spektakularnych sukcesów trzeba jeszcze koniecznie dołożyć sukces Piotra Więcka z BUDMAT Auto Drift Team, który był tu najlepszym z najlepszych. Piotr zajął pierwsze miejsce i jest to już jego drugie w tym sezonie zwycięstwo w zawodach DRIFT MASTERS GP. Cały Zespół BUDMATu walczył bojowo na tym trudnym technicznie i bardzo widowiskowym torze. Międzynarodowi sędziowie DM. GP zadbali o to, aby kierowcy musieli wykrzesać z siebie maksimum zaangażowania i precyzji – i widać to było w każdym niemalże przejeździe. Ryczące silniki, kłęby dymu oraz piękny doping kibiców idealnie wpisały się w klimat stadionowej wrzawy i zdawały się jeszcze bardziej niż kiedykolwiek podkręcać atmosferę driftingu. To był idealny czas i miejsce dla tego widowiska i idealny czas i miejsce dla naszych zawodników.

 

 

Drift Masters Grand Prix (DM. GP) specjalnie na te zawody zaprojektowało i zbudowało tor asfaltowy na toruńskim stadionie. Zawodnicy mogli nie raz wykorzystać tu w pełni potężne ilości koni mechanicznych pod maską swoich samochodów, bo tor był trudny, techniczny i naprawdę nie wybaczał błędów. Krótki rozpęd, wymagające zony zewnętrzne, do których trzeba było precyzyjnie dolecieć tylnymi kołami, sporo przekładek w sekwencji następujących po sobie ciasnych zakrętów a wszystko to w kłębach dymu, ryku silników i zaciekłości, której walczącym w niedzielę drifterom nie brakowało. To był dobry dzień dla najlepszych, najodważniejszych i najbardziej opanowanych w rywalizacji zawodników, którzy przy tym wszystkim potrafili jeszcze dać sobie i kibicom tak wspaniałe show.

 

Do niedzielnych zawodów TOP 16  po sobotnich kwalifikacjach weszło 3 kierowców z BUDMAT Auto DRIFT Team. Najlepszy z naszych po kwalifikacjach był Artur Opiela, który zajął 4 miejsce. Tuż za nim sędziowie sklasyfikowali Piotrka Więcka a pierwszą dziesiątkę zamknął Dawid Karkosik. Szczęścia zabrakło Maćkowi Bochenkowi, który nie dostał się do niedzielnej rywalizacji w Top 16 i kibicował kolegom z zespołu z trybun. Kolejny raz piękną jazdą popisał się Artur Opiela. Piotr oraz Dawid zdążyli nas przyzwyczaić do swoich wyników, Artur w sezonie 2014 prezentuje ogromny progres w swoich przejazdach i co raz lepszą, rosnącą formę.

 

Kwalifikacje w sobotę wygrał doskonale znany wszystkim Paweł Trela z Prestigio Kumho Team a kolejne miejsca zajęli: Mateusz Włodarczyk (Włodan) oraz Grzegorz Hypki z PUZ Drift Team. Do niedzielnych przejazdów zakwalifikował się także z 6 miejsca najmłodszy polski drifter – Adaś Zalewski (Rubik), który jak na porządnego driftera przystało, nie odpuszczał i walczył o swoje. Na toruńskiej MOTOARENIE pojawił się także Jakub Przygoński z Orlen Team, który w swoim stylu wraca do formy i do motorsportu zajmując w Toruniu 14 punktowane miejsce w kwalifikacjach.

 

Niedzielne zawody przywitały kibiców już na otwarciu ożywczą ulewą, po której gorące słońce zdaje się celnie przewidziało temperaturę sportowych zmagań, bo emocje były ogromne. Tempo biegów rozgrywanych w TOP 16, zaciekłe pojedynki, walka do końca i piękne widowisko to wszystko czego kibice na stadionie mogli na żywo doświadczyć. Pozostali mogli podziwiać show w internecie, którego transmisję oglądało pond siedem tysięcy widzów. Dynamiczna jazda, ostra rywalizacja, piękne kąty wychylenia, linia przejazdów, która u wielu najlepszych zawodników była identyczna z tą wytyczoną przez sędziów a także widowiskowe napady na bandę, awarie, które odbierały nadzieję i kontakt na grubość lakieru – to wszystko w Toruniu niejednemu kibicowi zaparło dech.

 

Pierwszy z naszych – Artur Opiela, w TOP 16 spotkał się z Sławkiem Grausamem – bardzo doświadczonym kierowcą z zespołu Lamówki Drift Team. Opiela nie dał się zwieść może i większemu doświadczeniu rywala i spokojnie pokonał go w walce o TOP 8. Na trudnego przeciwnika trafił także Piotr Więcek. Marek Wartałowicz, z którym rywalizował Piotr, to bardzo dobry, sprawny i waleczny kierowca. W pierwszym biegu Piotr niemalże zmiażdżył Wartałowicza przewagą punktową 10 do 0. W drugim przejeździe Wartałowicz zebrał siły i był nieco lepszy ale i tak miażdżąca przewaga Więcka z pierwszego pojedynku była wystarczająca, aby wejść do TOP 8. Mniej szczęścia miał Dawid Karkosik, który walczył z bardzo dobrze dysponowanym tej niedzieli Marcinem Mospinkiem. Mospin jest znakomitym drifterem a na Motoarenie jeździł jak zaczarowany. W pierwszym biegu Dawid nie odpuścił i nie dał Mospinkowi za dużo swobody. Był po ocenie sędziów tylko o 2 punkty słabszy. Niestety błąd w drugim biegu i wpadka na bandę pozbawiły go nadziei na dalszą jazdę przed swoją toruńską  publicznością. 

 

Piękna walka o TOP 8 zakończyła się sukcesem naszych dwóch kierowców: Artura Opieli oraz Piotra Więcka, którzy niestety trafili na siebie w dalszej rywalizacji. Bratobójczą walkę o TOP 4 zwycięsko zakończył Piotr. Opiela zaliczając w pierwszym biegu kilka zwolnień już na początku trasy oraz odprostowując auto nie pozostawił sędziom wyboru – musieli ocenić go na 0 punktów, tym bardziej, że jadący obok Piotr Więcek jechał płynnie, idealną linią, w doskonałym wychyleniu – niemalże bezbłędnie. Ten pojedynek koledzy zakończyli w punktacji 10 do 0 dla Piotra. W drugim biegu błąd Opieli i spin wyeliminowały go całkowicie a Piotr znów jechał po swoje i tak dojechał do TOP 4. Tu ponownie w tym sezonie spotkał się z doskonale Mu znanym z toru – Bartkiem Stolarskim. Pierwszy przejazd był zażartą walką o dominację kierowców i ich aut. Piotr w swoim 780 konnym pojeździe musiał pokonać 900 konnego Nissana Stolarskiego. Sędziowie równo ocenili obu zawodników. W drugim przejeździe Stolarskiemu zabrakło precyzji, opanowania, szczęścia? Odpadł po spinie przegrywając z Piotrkiem w Drift Masters na tak wysokim poziomie po raz drugi w tym sezonie.  Piotr dojechał zatem do finału gdzie długo czekał na swojego rywala – Grzegorza Hypkiego z PUZ Drift Team. Grzegorz dopiero po dogrywce zdołał awansować do Finału. Jego rywalizacja z byłym teamowym kolegą Marcinem Mospinkiem była przepięknym widowiskiem. Widać było, że obaj kierowcy – niegdyś w jednym zespole – sporo ze sobą trenowali. Żaden z nich nie odpuszczał i gdyby nie błąd Mospinka, który zahaczył o bandę i dostał 0 punktów, nie wiadomo czy skończyło by się na jednej dogrywce. W Finale Więcek i Hypki dali z siebie wszystko. Piotr kontrolował poczynania Hypkiego, ten wściekle atakował i odwrotnie. Ostatecznie to Piotr zdobył lepszą ocenę sędziów i to Piotr Więcek stanął na najwyższym miejscu na podium – po raz drugi w tym sezonie w zawodach DRIFT MASTERS GP.

 

Zawody Drift Masters Grand Prix w Toruniu to nie tylko emocjonująca rywalizacja na torze – to również dodatkowe atrakcje dla kibiców.  Pięknie usytuowany pod stadionem Park Maszyn, gdzie z bliska można było poczuć atmosferę driftingu, spotkać się z kierowcami i z bliska obejrzeć ich fantastyczne auta, wciąż cieszył się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających. Na stadionie podziwiać można było także pojedynek toruńskich żużlowców w kartingowym wyścigu gwiazd razem z drifterami. Dla drifterów Organizator przewidział także jeszcze jedną rolę. Kierowcy odegrali przed publicznością prawdziwe pokazowe DRFIT SHOW. Wszystko zostało dodatkowo okraszone tanecznymi występami sopockich tancerek oraz pokazami motocyklistów, którzy zawsze idealnie komponują się z driftingowymi atrakcjami.

 

Na toruńską imprezę na Stadionie MOTOARENA tłumnie przybyli także kibice z BUDMATu. Cały Zespół BUDMAT Auto DRIFT Team na czele z niedzielnym zwycięzcą – Piotrem Więckiem – był pod wrażeniem tak licznej ich obecności, dopingującego wsparcia i wspólnej radości ze zwycięstwa całego teamu.

 

Za to piękne bycie razem, wspólne emocje i zabawę serdecznie dziękuje Piotr Więcek oraz cały Zespół. To było niesamowite przeżycie widzieć aż tylu Płocczan, których zgromadził w Toruniu jeden cel: doping i walka o zwycięstwo razem z naszymi zawodnikami. Wierzymy, że będziecie z nami na kolejnych zawodach – dla Was postaramy się być jeszcze lepsi.

 

BUDMAT® Dział Marketingu

ul. Otolińska 25

09-407 Płock

a.korolczuk@budmat.pl

Inne aktualności
PLAN POŁĄCZENIA SPÓŁEK POZNAJCIE NOWEGO NISSANA X-TRAIL
Pokaż wszystkie aktualności

Salony Płock

  • Serwis Peugeot

    ul. Bielska 67 09-400 Płock 24 267 47 74 godziny otwarcia: pon-pt: 800-1800
  • Serwis Nissan

    ul. Bielska 67 09-400 Płock 24 267 47 29 godziny otwarcia: pon-pt: 800-1700
  • Serwis Suzuki

    ul. Bielska 67 09-400 Płock 24 267 47 49 godziny otwarcia: pon-pt: 800-1700

Mapa dojazdu

Salony Ciechanów

  • Serwis Nissan

    ul. Sońska 2 06-400 Ciechanów 23 674 81 50 godziny otwarcia: pon-pt: 800-1600
  • Serwis Suzuki & Dział Części

    ul. Sońska 2 06-400 Ciechanów 23 647-81-51 godziny otwarcia: pon-pt: 800-1600

Mapa dojazdu

NASI PARTNERZY